Od wschodu rano o świcie i w ciągu dnia przez około 2 godziny od południa później już w cieniu. Owszem, za późno, zdecydowanie, tak samo jak na ogórki. Z ogórkami w ubiegłym roku się udało a rzodkiew to eksperyment na czuja, czyli albo coś z tego będzie albo nie. Póki co rosną i mają się dobrze. Zobaczymy za ok dwa tygodnie. Póki co upałów brak więc może się nie "spalą" .