Co do kwestii wychowania psa macie absolutną rację. Traf chciał, że moi sąsiedzi również posiadają owczarka niemieckiego w mniej-więcej tym samym wieku, co wyżej opisany killer, lecz z taką różnicą że jest to suczka. Nie raz chodzę do nich na grilla, pobawić się z ich małym dzieckiem (Oh God, why? XD) czy też po prostu porozmawiać i nigdy nie doszło do sytuacji, żeby sąsiedzi musieli go zamykać albo przywiązywać. Jest to suczka bardzo spokojna i często lubię się z nią bawić. To samo tyczyło się mojego psa. Nigdy, nawet przy pierwszym ich spotkaniu nie próbowali rzucać się do swoich gardeł - wręcz przeciwnie! Bardzo szybko straciliśmy ich z oczu na rzecz wspólnych zabaw. Ktoś u góry się pytał czy zaszło do tego, że tamten owczarek rzucił się na człowieka. Tak, była taka sytuacja kiedy miałem chyba dwanaście lat. Aby dojść do naszej "bazy" (pamiętne czasy) musieliśmy niestety przejść obok domu tej nieodpowiedzialnej kobiety. Nie pamiętam momentu by ten pies choć na chwilę próbował być spokojny i obojętny na nasz widok. Oczywiście rozumiałem to, gdyż wiele psów zachowuje się zupełnie inaczej na uwięzi i na wolności. No ale pewnego razu brama była otwarta, gdyż właścicielka chciała gdzieś wyjechać, a że nie zabezpieczyła psa ten rzucił się na nas jak wilk. Na szczęście szybka interwencja tejże kobiety uratowała nam wiadomo co. Potem był wielki krzyk na tego psa, że taki głupi, że co on robi? Bardzo długo przepraszała nas, więc nie zgłosiliśmy tego nawet rodzicom... No a kilka lat później miała miejsce sytuacja, którą opisałem wyżej.
Co do pająków:
Ja mam arachnofobię, więc mimo, że zamknąłbym takiego bydlaka w kufrze, zapiął na tym kufrze łańcuchy, wrzucił do szafy, którą potem zastawiłbym łóżkiem to i tak miałbym w nocy stracha, że ten potwór wyjdzie. W sumie to ta "obsesja" jest dość śmieszna, ponieważ w oczach najbliższych przyjaciół to ja zawsze byłem tym odważnym xD
Zastanawiam się nad kupnem łasicy, co o tym myślicie?