
Ktoś czytał tutaj może ;-) ? Jeżeli nie to polecam.
Nie spoilerując mocno przebiegu treści mamy tutaj ciekawą historię gościa, który przez swoją specyficzność i dramatyczną przeszłość był troszkę fajniej przygotowany do apokalipsy niż sąsiad. Na początku jego jedynym towarzyszem jest Kot, później jednak przygody jakie przeżywa są bardzo oryginalne i fajne. Można rzec, że finałowe zakończenia pewnych akcji były by zbyt trudne do nagrania jednak tutaj mamy fajne akcje. Miłośnicy romansu też odnajdą coś dla siebie tutaj

Polecam w sumie, bo ja się nie mogłem oderwać, a zwykle książki o zombie uważałem za nudne.