Więzienie:
- Skoro tyle osób tam żyło to jak udało im się tak szybko je wyczyścić
- Dziura w murze po przez który dostała się jedna grupa. Jakim cudem się ta dziura pojawiła
- Zasadzka w finale 3 sezonu wyglądało jakby tylko 2 uczestniczyła w zasadzce gdzie reszta grupy?
Odległości
Raz te same odległości pokonują w 30 min a czasami w 3 miesiące.
- Rick wrócił do domu w 3 sezonie bez problemów a wcześniej przez kilka miesięcy oddalał się od tego domu.
- Odległości pomiędzy więzieniem a miasteczkiem raz przebiegają sobie ją na nogach raz długo podróżują.
Zombie
- Po pierwszym ataku na więzienie "problem stanowiło" 10 umarlaków którzych zostali wypuszczeni przez ludzi gubernatora. Sorki ale jedna osoba spokojnie by ich wykończyła.
- Siła w pierwszym sezonie potrafiły wyrywać drzwi, w 3 sezonie nie potrafią wybić szyby (w aucie jak i w barze w rodzinnym miasteczku).
Roznoszenie zarazy
- Co z innymi zwierzętami. Wiemy, że zombie na nie poluje. Ale czy zwierze również może być nosicielem? Raczej tak ale nie było pokazane ani razu aby jakieś zwierze przenosiło tą chorobę.
Ad1 Nie udało. Rick wyczyścił jedynie spacerniak i obszary w około bloku C, uwzględniając drogę do bloku B, korytarze do lecznicy oraz kantyny. Patrząc jeszcze przez pryzmat odcinka "I ani't a Judas" wyczyścili jeszcze hangar. Pozamykał jedynie wszelkie możliwe drogi, który mogłyby się trupy przedostać. Reszta bloków, czyli blok A, D oraz E, a dodatkowo jakieś magazyny są nadal pełne trupów. W końcu wielokrotnie było wspominane, że zombie ciągle pałętają się w "tombs"
Ad2. Wyjaśnień tej wyrwy może być wiele. Może spuszczono na więzienie jakiś ładunek wybuchowy (patrz 3/4 któregoś z bloku rozwalono doszczętnie), może zrobiono interwencję z uwzględnieniem czołgów, może pojazdy typu czołg znajdywały się na wyposażeniu więzienia, a może sam Gubernator maczał w tym palce. Naprawdę teorii można snuć wiele.
Ad3. Zmiany scenariuszowe, o których wspominałem w innym temacie, robią swoje.
Ad4. Rick od Cynthiany oddalał się niecałe trzy dni, poruszając się samochodami oraz nawet konno, przy czym należy zwrócić uwagę, iż poruszał się trasami okrężnymi by unikać skupisk zombie. Może teraz wyjechał o czasie rannym (4 lub 5 godzina nad ranem), a pierwsza sekwencja była już umieszczona na trasie bliskiej Cynthianie, może jechał skrótami.
Ad5. Nikt nigdy długo nie podróżował. Do Woodbury było kilka km, z tego co mówiła Michonne (o ile mnie pamięć nie myli

). Andrea może jedynie zwodzić i wprowadzać uczucie lekkiej niekonsekwencji, jednakowoż za pierwszym razem mogła dostać instrukcje, którędy się poruszać aby jak najszybciej osiągnąć cel. Zważywszy na fakt taki, iż miała ze sobą formę kamuflażu nie musiała iść okrężnymi drogami. W "Prey" natomiast musiała poruszać się tak aby pozostać niezauważoną, przy czym wielokrotnie zbaczała z trasy, a dodatkowo była śledzona.
Ad6. Na pewno nie 10 zombie. Liczba była znacznie większa. Można ją przyrównać do tej jaka zajmowała spacerniak w odcinku pilotażowym. Zważ na to, że Gubernator rozwalił główną bramę przez co zawołał trupy na obiad, a co za tym idzie ich liczba wzrastała.
Ad7. Milton powiedział, że brak pożywienia powoduje powolne umieranie komórek oraz osłabienie zombie. W serialu mamy już dwa lata po wybuchu epidemii. 194 dni minęły do czasu wybuchu CDC (Jenner mówił o tym), około dwa do trzech tygodni na farmie, następnie rok czasu po ataku na farmę i dobry miesiąc pobytu w więzieniu. Czas wystarczający.
Ad8. Wirus atakuje jedynie ludzi. Może związane jest to z formą organizacji ciała człowieka, który nie oszukujmy się ale cechuje się wyższym poziomem rozwoju niż w przypadku zwierząt.
Co do wpadek, które mi udało się wyłapać w sezonie trzeci:
-w odcinku "Seed" widzimy jak zombie w aptece bezproblemowo atakują Michonne, po czym sekwencję dalej idzie ona sobie przez miasto i żaden trup nie zawraca sobie nią głowy
-w "Home" natomiast podczas sekwencji na moście Daryl po roztrzaskaniu głowy zombie ma całe ręce we krwi, po czym sekundę później jest czysty jak łza. W tym samym odcinku również pojawia się problem z tatuażami Normana. Raz są na lewym barku, a raz na prawym
-w "The Suicide King" w sekwencji kiedy Andrea biegnie w stronę gryzionego mieszkańca, z prawej strony skweru Woodbury widać biegnącego typka z mikrofonem
-GPS Gubernatora
-strzelanie Gubernatora celującego z oka, którego nie ma.
-grupa ciągle porusza się po tych samych korytarzach mimo tego, że są one umownie korytarzami między blokiem C i B, oraz łączącymi kantynę, lecznicę, czy generatory, a jak wiadomo poniekąd grupa wchodziła do czeluści więzienia, podchodząc pod sam rozwalony mur
-rzekoma konsumpcja ciała Lori przez jednego trupa, włącznie z kośćmi
-nikt, przez cały wieczór i poranek nie zauważył wyrwy zrobionej przez Merla w ścianie Woodbury, oraz zombie które przez tą dziurę przeszły jeszcze w godzinach nocnych. Dodatkowo dziwnym jest to, że przeszły tylko dwie sztuki, kiedy to na zewnątrz była ich spora groma. Poza tym, że też zombie te nie usłyszały hałasu wywołanego za dnia przez mieszkańców?
-teleportujące się trupy w odcinki "Killer Within", "Home" oraz "Clear"
-cudne akcje z Michonne, raz jest naprzeciwko nas po czym cudem zeskakuje z drzew, lub w natychmiastowym skutkiem (czas około kilka sekund) wspina się na dach budynku, lub ratuje zdjęcie z restauracji zapełnionej trupami
Teraz czas na sezon pierwszy. W tym przypadku wiele tego nie ma, jednakowoż jest jedna rzecz, która razi. Jak wiadomo po tym jak Rick, Andrea i reszta ewakuowali się z centrum handlowego, zostało ono w pełni zajęte przez zombie. Co jednak widzimy odcinek później? Merle spotkał na swojej drodze jedynie dwa egzemplarze, a cały kompleks jest wręcz pusty. Dodatkowo ucieczka Merla z Atlanty, z uwzględnieniem jego stanu zdrowia jest mocno naciągana, co można podpiąć pod błąd logiczny. Jestem jeszcze w stanie poddać w wątpliwość kwestie wybuchu CDC. Nie znam się nad tą formą instytucji medycznej, ale wydaje mi się, że jest to, a przynajmniej powinien to być instytut przygotowany na wieloletnią walkę. Dodatkowo taki wybuch jako forma dekontaminacji?
Co zaś się tyczy sezonu drugiego:
-Dale nie widzący hordy z odległości kilkudziesięciu metrów stojąc na dachu RV
-teleportujące się trupy
-legendarne kody na amunicję Hershela
-cudowne wyjście Shane z miasta pełnego zombie, będąc spory kawałek drogi od auta, nie mając przy sobie amunicji (sytuacja podobna do tej z Merlem)
-brak świadomości o zombie w studni, mimo tego, że codziennie ktoś brał z niej wodę, plus do tego wielkie zdziwienie
-brak zombie w osiedlu, gdzie Andrea szukała Sophie. Jak wiadomo zachowywała się nader cicho, lecz nie przeszkadza to by w ułamku sekundy cała ulica była pełna zagrożenia
-zombie nie słyszące jednego z dwóch strzałów wykonanych w odcinku 11. Jak wiadomo raz strzelił Shane. W tym czasie trupy były już blisko farmy. Parę minut później przyszedł Carl oddał strzał i na głowie cała horda.
-nieścisłość czasowa między odcinkiem ósmym a dziewiątym. Kiedy Rick strzela do Dave'a w ósmym epizodzie, na dworze jest jeszcze widno. W odcinku następnym mamy ponownie dźwięk strzałów ale już w nocy
-zombie,. który cudem nieruchomo stał za drzewem, niewidoczny dla nikogo, po czym w ułamek sekundy pojawia się na tapecie i atakuje Andreę
-Maggie kilkakrotnie była w aptece przetrząsając ja w każdy możliwy sposób, ale jednego zombie nie dostrzegła
Jak widać błędy techniczne, wpadki w montażu, zgryzy logiczne i niekonsekwencja twórcy szerzy się w zatrważającym tempie, z sezonu na sezon