Pewnie jestem najdziwniejsza osoba na forum ale popieram decyzje Stranda. Wyraził się jasno i określił zasady na samym początku. Ci ludzie powinni szanować jego decyzje, nie są na swojej łodzi, jedzą nie swoje jedzenie.. Wiem z praktyki jakie to irytujące gdy ludziom coś dajesz na jakichś zasadach a oni je łamią. Oczywiście powinni podejmować jakieś dyskusje, ale bez sensu ryzykują, że strand zmieni co do nich zdanie. Jak dla mnie odcinek troche przewidywalny, z trailera wszystko wywnioskowałem.. Wrak samolotu to wiadome, że będzie japonka, nick z twarzą w krwi to wiadome, że odkryje to co glen z rickiem. A to, że strand nie zmieni zdania to też było oczywiste dość. Fajnie jednak zrealizowany odcinek i ogólnie fajnie kamera pracowała. Może nie jest to jakaś ultra oryginalna historia ale jest bardzo spójna i wydaję się logiczna co mi się bardzo podoba. ( no może tekst córki salazara nie znam imienia o tym, że nie będzie nosić ciuchów jak dziadki

świat się wali, a a się przejmuje by być modna

) Brakuje mi ogólnie tutaj tylko szybkich zombie jak w 1 sezonie TWD, które potrafiły wejść nawet po płocie ( scena gdzie glen z rickiem pod kamuflażem z bebechów biegli i zaczął padać deszcz ) zombie z tego serial to maskotki w porównaniu do 1szego sezonu walking deada :v. Ogólnie też pewnie nikt tak daleko nie zaczyta, ale dziwi mnie w takim kinie promowanie takiej rodziny rozbitej tu żona tam dzieciaki tu dzieciaki i wszyscy się dogadują etc

w praktyce chyba by to tak nie wyglądało

. Pewnie to się potoczy dalej tak, że strandowi wkońcu siądą nerwy bo zaczną się kłócić pobiegnie z luku po giwerkę, a tam helloł Allah Salazar mu już ją przełożył i zaczną podejmować prawdziwą dyskusję, a nie o powinniście ufać powie, że tam siedzi jego wspólnik, albo kochanka i nie wytrzymuje już tam sam/sama i pewnie, ze to coś w rodzaju azylu typu nie wiem "więzienie w twd"

jakkolwiek to brzmi porównanie ale trzeba wpierw je oczyścić bo np ta osoba co tam siedzi nie zamknęła na czas bram bądź np jedna z dodatkowych się przemieniła nie wiem zawał cokolwiek, a ta osoba co z nią rozmawiał travis siedzi gdzieś zamknięta z paroma "batonikami" i już ledwo dyszy fizycznie i psychicznie od stukania zombiaczka w drzwi. To jedna z wielu moich teorii, ale pewnie się w jakiejś tam części sprawdzi.
Edit: Po obejrzeniu promo następnego odcinka jednak zmieniam zdanie :v Jednak miałem racje, że sięgnie strand po broń (ale jest bez magazynku w trailerze ). Nick znając życie pobawi się w samarytanina, a stranda pewnie wywalą z łodzi patrząc po tym jak sobie dryfuję, a popłyną możliwe w to miejsce wkońcu jest zaznaczone na mapie, albo coś wymyślą nowego, by nie było tak prosto że płyną w pewną miejscówke. Mam nadzieję, że ludzi na łodzi nie przyjmą,a blo jak przyjmą to coś odwalą
